środa, 27 sierpnia 2014

-10,5 cm w 28 dni

No i nie kupiłam mojego Triangl. Doszłam do wniosku, że na koniec sezonu nie ma sensu. Szczególnie za tę cenę. Zadowolę się moim starym kostiumem, który wcale nie jest brzydki :)
Podjęłam się miesięcznego wyzwania z Ewką Chodakowską. Zostało jeszcze kilka dni, ale mogę się pokusić o podsumowanie tych 28 dni. Dietę trzymałam przez pierwsze 2 tygodnie, później zaczęły się skoki w bok, mniej regularne posiłki itd. Jednak starałam się unikać niezdrowego jedzenia i przejadania się. jeśli chodzi o ćwiczenia, to byłam dość sumienna. Ćwiczyłam 3-5 razy w tygodniu po 30-40 minut. Efekty? Są! I to widoczne. najbardziej schudły nogi i pupa (mój ukochany nie może się nacieszyć :P ). Konkrety:
udo: 53 cm (-2,5cm)
oponka: 78 cm (-3cm)
talia: 65cm (-5cm)
jestem zadowolona, ale wiem, że mogło być lepiej. Nie zamierzam przestać, szczególnie ćwiczyć, daje mi to masę radości :) Ze zdrowym odżywianiem może być różnie. Za kilka dni będę w Polsce i nie odmówię sobie pierogów, rosołku, schabowego czy szarlotki. Co prawda zamierzam to wszystko spalać na siłowni bądź w hotelowym zaciszu, no ale zobaczymy jak to wyjdzie :P